Niezbędnik brodacza, czyli 7 kroków do zadbanego zarostu
W dzisiejszym artykule chciałbym opowiedzieć Tobie, jak utrzymywać brodę w jak najlepszej kondycji. W siedmiu prostych krokach dowiesz się, czego Ci potrzeba, aby być dumnym posiadaczem zadbanego zarostu. Nie martw się, to żadna czarna magia. Wierzę, że męska pielęgnacja musi być prosta, a jeśli chodzi o brodę, facet sam może ją ogarniać. Oto domowe sposoby na brodę! Ze mną staniesz się zadbanym i modnym mężczyzną, którego już nigdy nikt nie nazwie Rumcajsem.
1. Woda i mydło ;)
Właściwie na tym mógłbym skończyć ten wywód. Zadbany facet to przede wszystkim koleś czysty. Skoro zdecydowałeś się (a to według nas jedyny słuszny wybór) na wyhodowanie brody, nie zapominaj o codziennej toalecie. Wiadomo, nic się nie stanie, jak raz na jakiś czas zrobisz sobie dzień dziecka i odpuścisz ablucję, ale wyszorowanie brody wodą z mydłem, szamponem lub płynem do higieny intymnej i dokładne jej spłukanie, to doskonały punkt wyjścia. Mycie zarostu wypłukuje sebum. Jest to naturalny łój skórny i, o ile stanowi naturalną ochronę dla włosów, o tyle jeśli jego warstwa pokrywa włos zbyt długo, staje się doskonałą pożywką dla bakterii. Ponadto, myjąc brodę pozbywasz się złuszczającego się naskórka, co ograniczy uczucie świądu, a z brody nic się nie będzie sypać. Co więcej, gorąca woda otwiera pory na skórze. Pierwsze chwile po kąpieli to dobry moment, by zastosować olejek do brody, serum do twarzy, krem nawilżający, czy inny tego typu specyfik. Dobroczynne składniki tych eliksirów wnikną głęboko w skórę, spęłniając swoje zadanie ze zdwojoną siłą!
2. Grzebyk / Kartacz /Szczotka
Następnym krokiem w dbaniu o brodę, jest jej regularne rozczesywanie. Wiadomo, sprawa Cię nie dotyczy, jeśli masz centymetrową szczecinę, ale dłuższe brody warto traktować grzebieniem, szczotką lub specjalnym kartaczem. Robisz to z tego samego powodu, z jakiego czeszesz włosy na głowie – żeby wyglądać schludnie. Włosy na brodzie mają tendencję do skręcania się, ich regularne czesanie ułatwi Ci jej modelowanie i zapanowanie nad niesfornymi kłakami. Decyzja, czym będziesz czesać swój zarost należy do Ciebie. Polecam szybkie oporządzenie brody szczotką lub kartaczem z rana, w ciągu dnia możesz posiłkować się małym grzebykiem z drobnymi ząbkami – trzymaj go w kieszeni i dyskretnie używaj za każdym razem, kiedy zajdzie taka potrzeba. Ponadto, grzebyk świetnie sprawdza się przy czesaniu wąsów. Rozczesując włosy pod nosem na boki będziesz mógł cieszyć się sumiastym wąsem, który nie zachodzi na usta. Szczotka do brody wyczesze martwy naskórek i stymulować będzie skórę pod zarostem. Efekt? Gęstsza broda i zdrowa skóra!
3. Golarka/Brzytwa/Trymer
Kolejnym narzędziem stosowanym do porządkowania gęstwiny na twarzy jest ostrze, którym nadawać będziesz jej wymarzony kształt. Wiadomo, każdy ma inny zarost, różna jest jego gęstość i objętość. To, jaki kształt chcesz nadać swojej brodzie powinno być sprawą indywidualną. Niektórzy pozwalają włosom na brodzie rosnąć równomiernie i nie przejmują się zbytnio jej kształtem i modelowaniem, inni wolą zdecydowanie nadany kształt. Wszystko jednak rozbija się o symetrię. Większość mężczyzn ceni ją najbardziej. Wiadomo, jest dobrze, jeśli lewa strona zgadza się z prawą. Najważniejsze pytanie w tej kwestii brzmi, Jak dobrać brodę do kształtu twarzy? Nie powinno Cię zdziwić, że mężczyźni mają różne kształty facjaty. Są faceci o obliczach okrągłych, kwadratowych, diamentowych, spiczastych, itd. Według kształtu twarzy dobierany być powinien zarost. Modny, zadbany mężczyzna wybierze taki kształt brody, który w naturalny sposób uwydatni pożądane cechy, bądź ukryje te, które mu przeszkadzają. Style brody i jak je dobrać to temat, który poruszam w poniższym filmie:
Jeśli irytują Cię pojedyncze włosy na policzkach, usuwaj je śmiało. Warto tutaj jednak przyjrzeć się, jak robi to barber. Zgodnie z zasadami rzemiosła, czym wyżej wyznaczony zostanie górny kontur, czyli granica brody na policzkach, tym lepiej. Dobrze, żeby linia zarostu przebiegała od kącika ust do skroni. Jeśli marzy Ci się bródka w szpic, zachowuj sekcję na froncie i śmiało trymuj boczne sekcje. Przy pełnym zaroście, czyli typu „łopata”, stosuj trymer do brody ale nigdy nie gól się pod włos. Przejeżdzając elektryczną maszynką po włosach, elegancko wygładzisz brodę, bez ryzyka, że pozbędziesz się za dużej ilości włosów. No i jeszcze jedna sprawa - jeśli korzystasz z brzytwy lub klasycznej maszynki, nie zapomnij o poślizgu w postaci mydła, kremu do golenia itp. Co więcej, unikniesz problemów typu zapalenie mieszków włosowych, jeśli golić się będziesz z włosem, nie pod włos.
4. Nożyczki
Absolutny must have, jeśli wkurzają Cię resztki jajecznicy lub zupy na wąsach. Raz na jakiś czas zaczesz wąsiska tak, aby zachodziły na usta i po prostu obetnij ich nadmiar równo z linią warg. Nożyczki świetnie sprawdzają się również przy usuwaniu niesfornych włosków. Przy okazji, jeśli już masz je w rękach, weź przytnij kłaki z nosa.
5. Olejek
Dobrze dobrany olejek będzie dla brodacza nawilżającym kosmetykiem i perfumem w jednym. Olejki zawierające w swoim składzie dobroczynne oleje, takie jak te z orzechów makadamia, słodkich migdałów, czy rycynowy sprawią, że broda będzie doskonale odżywiona, błyszcząca, a jej nosiciel nie będzie cierpiał z powodu jej swędzenia, łupieżu czy suchości. Olejek do brody stosuj mniej więcej raz dziennie, wcierając go porządnie w suchy, najlepiej świeżo umyty ciepłą wodą zarost. To doskonały punkt wyjścia do codziennej, męskiej pielęgnacji. Olejek to prawdziwe remedium na problemy z brodą i skórą pod zarostem. Więcej o problemach brodaczy i jak je zwalczać przy pomocy kosmetyków do zarostu na bazie olejów piszę tutaj.
6. Odżywka do brody
Jeśli wkurzają Cię pojedyncze włosy „żyjące własnym życiem”, chciałbyś zawadiacko podkręcić wąsa albo najlżejszy podmuch wiatru sprawia, że Twoja broda wygląda jak ten turlający się po pustyni krzak, sięgnij po modelującą odżywkę do brody i włosów. Nie ma to jak specyfik, który ma kilka właściwości. Najlepsze są kosmetyki dla mężczyzn, dzięki którym nie tylko zadbasz o schludny wygląd, ale które dodatkowo odżywią Twoją skórę czy włosy. Na przykład Baltycki Spray zapewnia brodzie i włosom porządny "chwyt", czyli sensowny poziom utrwalenia, bez konieczności wiecznego poprawiania wizerunku. Poza wymarzonym kształtem brody i fryzury, naturalne wyciągi roślinne zawarte w tym kosmetyku, zapewnią doskonałe odżywienie i nawilżenie włosów.
7. Płyn po goleniu / woda kolońska
Płyn po goleniu przydaje się, jeśli w Twoim niezbędniku brodacza znajdują się ostrza. Nawet jeśli tylko konturujesz brodę, golenie zarostu powoduje mikrouszkodzenia, od których może nie umrzesz, ale które będą Cię wkurzać swędzeniem i pieczeniem, pomijając już fakt, że facet czochrający swoją brodę jak małpa to średnio estetyczny widok. Do nawilżenia skóry podrażnionej po goleniu stosuj specyfiki na bazie aloesu. Kapitalny jest również oczar wirginijski. Dzięki takim eliksirom skóra szybko się goi, a Ty nawet nie pomyślisz o podrapaniu się. Punktem wyjścia jest tutaj oczywiście woda kolońska, która zdezynfekuje skórę, zapewni jej odpowiednią tonizację i nada przyjemne uczucie świeżości.
Oczywiście lista ta nie wyczerpuje tematu narzędzi i specyfików służących pielęgnacji zarostu. Ktoś mógłby przekornie powiedzieć, że brakuje tutaj na przykład wizyty u barbera. I słusznie, w dobrym barber shopie Twoim zarostem zajmie się profesjonalista, który poza fachową obsługą, służyć będzie również radą, co i jak stosować. Wizyta w takim przybytku to czas spędzony przyjemnie i pożytecznie. Niemniej, pamiętaj, keep things simple, nic na siłę. Powodzenia w hodowaniu zarostu!
Spodobał Ci się ten artykuł? Chcesz być na bieżąco z brodatymi sprawami? Zapisz się na naszą listę lub dołącz do naszej grupy BRODACZE TRÓJMIASTO! Wpadnij też do naszego sklepu.